December 4, 2024 Polska Year

Samodzielna nauka pływania – dobry czy zły pomysł?

Planujesz nadrobić zaległości z dzieciństwa i chcesz nauczyć się pływać? To oczywiście możliwe – istnieje wiele przypadków osób dorosłych, które wyszkoliły się w pływaniu praktycznie od zera. Czasem jednak warto zaufać doświadczonym instruktorom, niż samodzielnie pchać się na głęboką wodę. Z dzisiejszego artykułu dowiesz się, jakie zagrożenia może nieść za sobą nauka pływania bez niczyjej pomocy. Zachęcamy do lektury.

Zagrożenie 1: błędna technika pływania

Najcięższym krokiem podczas nauki pływania jest przezwyciężenie lęku i wstydu. Zaraz za nim, na drugim miejscu, znajduje się prawidłowa technika pływania. To właśnie na tym etapie odpada najwięcej pływaków-amatorów.

Poruszanie się w wodzie nie wydaje się być czymś szczególnie trudnym. Ot, wystarczy rytmicznie poruszać kończynami i utrzymywać się na powierzchni. Często jednak wyrabiamy w sobie złe nawyki i przyzwyczajenia, których ciężko się oduczyć.

Czasem nawet minimalna różnica w postawie ciała może powodować nadwyrężenia kręgosłupa. Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś styczności z pływaniem – przynajmniej kilka godzin spędź pod okiem doświadczonego instruktora.

Zagrożenie 2: przetrenowanie i kontuzje

Kontuzje mogą wynikać nie tylko z błędnej techniki pływania, ale też źle dobranego planu treningowego. Jeśli potrafisz już w prawidłowy sposób poruszać się w wodzie – koniecznie powinieneś wiedzieć ILE i JAK CZĘSTO ćwiczyć.

Na samym początku zalecamy maksymalnie 2 wizyty na basenie po 2 godziny (system tygodniowy 2×2). Dopiero w momencie, gdy zbudujesz odpowiednią masę mięśniową i będziesz czuł, że potrzebujesz więcej treningu – możesz przejść do systemu 2×3 lub 3×2.

Pod żadnym pozorem nie możesz zapominać też o rozgrzewce – zarówno przed wskoczeniem do wody, jak i po wyjściu z niej. Możesz zmniejszyć ryzyko kontuzji nawet o 50 procent, jeśli tylko przed wizytą na pływalni przez chwilę się porozciągasz.

Zagrożenie 3: ryzyko utonięcia

Bezpieczeństwo na basenie to nie tylko prawidłowa technika pływania i odpowiednio dobrany plan treningowy. Im krócej odwiedzasz pływalnie, tym większe jest ryzyko Twojego „utonięcia”.

Tak więc nawet, jeśli czujesz się w pełni pewny siebie, ale regularnie chodzisz na basen nie dłużej niż miesiąc – dla własnego bezpieczeństwa zapisz się na dobre lekcja pływania i razem z nią stawiaj swoje pierwsze kroki na pływalni.

Co prawda zawsze będą czuwać nad Tobą ratownicy basenowi, jednak nie warto ryzykować. Prawdopodobnie nic poważnego Ci się nie stanie, jednak możesz nabawić się traumy, która skutecznie zniesmaczy Ci pływanie.

Lekcje pływania – jak widać: warto!

Teraz już wiesz, że szkoła pływania jest przeznaczona nie tylko dla najmłodszych i kompletnych amatorów. Równie dobrze mogą (a nawet powinni) korzystać z niej osoby, które już co-nieco o pływaniu wiedzą.

Zwiększy to nie tylko Twoje bezpieczeństwo na samym basenie, ale też poza nim – poprzez ochronę przed kontuzjami i przemęczeniem organizmu.

Grupowe lekcje pływania dla to nauka i frajda w jednym – przekonaj się sam, że warto!